Kopie zapasowe

Pokaż spis treści

Czy wiesz, że PCworld donosi, że 1/3 firm nie tworzy backupu cennych danych, a połowa przedsiębiorstw, które utraciły ważne informacje bankrutuje w ciągu dwóch następnych lat?

Czemu tracimy dane i jak się przed tym uchronić?

Najczęstsze powody utraty danych to:

  1. Usterka sprzętu
  2. Złośliwe oprogramowanie
  3. Człowiek
  4. Siła wyższa
  5. Inne

Jak zminimalizować ryzyko utraty danych?
Ad. 1 Usterka sprzętu. Zabrzmi to jak truizm (którym w zasadzie jest), ale używaj komputera zgodnie z jego przeznaczeniem i po prostu o niego dbaj (głównie o czystość). Nie jest najlepszym pomyłem branie laptopa, na którym pracujesz, na imprezę, by puszczać z niego muzykę. Nawet jeśli nikt nic na niego nie wyleje (patrz “człowiek” dalej), to okruszki i kurz mogą się dostać się do środka i przyśpieszyć jego niszczenie. Każdy sprzęt się jednak amortyzuje, więc KWESTIĄ CZASU jest, kiedy się popsuje. Pamiętaj, że gwarancja na sprzęt nie uwzględnia odzyskiwania danych.

Ad. 2 Złośliwe oprogramowanie. Kieruję do osobnego artykułu nt. ochrony przed złośliwym oprogramowaniem.

Ad. 3 Człowiek. To zdecydowanie najsłabsze ogniwo, które odpowiada za największą liczbę przypadków utraty danych. Człowiek regularnie popełnia błędy i to jest nasza ludzka natura. Zacznę od najbardziej prozaicznych, które mogą doprowadzić do fizycznych zniszczeń, a skończę na tych, które choć niezauważalne mogą przynieść straty w postaci wyczyszczonego konta bankowego:
Jedzenie i picie przy komputerze. Może się Tobie wydawać, że zaoszczędzisz więcej czasu, kiedy jesz i pijesz przy komputerze, ale co jeśli coś wylejesz na komputer? Ja osobiście wylałem kiedyś piwo na laptopa służbowego. Na szczęście komputer i dane udało się odratować, ale straciłem czas i pieniądze (laptop poszedł do naprawy) i o mało nie dostałem zawału serca, bo byłem w trakcie pewnego projektu, który zajął mi do momentu “awarii” 80 godzin. To przypadek ekstremalny, ale nawet okruszki sypiące się na klawiaturę laptopa prowadzą do jego szybszej amortyzacji.
Formatowanie dysku. Jeśli system operacyjny spowolnił wyraźnie swoje działanie, może to być właściwy czas na format. Pamiętaj jednak, by najpierw zrobić kopię zapasową najważniejszych danych, bo format polega właśnie na tym, że usuwa wcześniej zapisane dane. Znam przypadki pracowników, którzy zlecili działowi IT format dysku, a potem się dziwili (ba! byli oburzeni), że nie mogą znaleźć swoich wcześniejszych projektów.
Za dużo osób ma dostęp do danych. Do ważnych informacji dostęp powinny mieć wyłącznie osoby upoważnione. Jeśli umożliwiasz domownikom korzystanie z Twojego komputera służbowego (bo np. macie tylko jeden komputer w domu), to utwórz dla nich dodatkowy profil użytkownika np. dom i np. zablokuj im dostęp do wybranych dysków. Daj im hasło tylko do tego profilu. To ograniczy przypadki, kiedy ktoś usunął efekty Twojej pracy, bo nie było miejsca na film…
Twoje hasło to TWOJE hasło. Czasem zdarza się nam podawać z różnych powodów nasze hasła znajomym, czy rodzinie. Jeśli podasz swojej partnerce/partnerowi hasło do Twojego konta na DropBox to nie zdziw się, że po rozstaniu straciłeś pewne dane, bo zostały nadpisane przez ciąg bezsensownych znaków.
Nie surfuj po podejrzanych stronach WWW. Złośliwe oprogramowanie tylko na to czeka.
Nie ściągaj podejrzanych plików. Niektóre torrenty celowo zawierają złośliwe oprogramowanie. Pewien raper z premedytacją umieścił na torrentach swoją “najnowszą płytę”, lecz zamiast niej de facto ściągało się nieprzyjemnego wirusa.
Nie instaluj podejrzanych programów. Idealnym przykładem jest program do kontroli innych użytkowników, który działa na zasadzie zczytywania wpisywanych znaków z klawiatury. Twórcy “reklamują” ten produkt mówiąc, że “będziesz wiedzieć z kim czatuje Twoja niewierna żona”. W praktyce program ten jest wykorzystywany do wykradania haseł.
Ad.4. Siła wyższa. Np. kataklizm, który fizycznie zniszczy wszystkie urządzenia, na których przechowywujesz ważne dane. Jedyne co możesz zrobić, oprócz przechowywania fizycznych nośników w domu, to zapisywanie danych także w Internecie (czy wrzucając przez FTP, czy za pomocą specjalnych webaplikacji). Pamiętaj jednak, by serwery znajdowały się w innej fizycznej lokalizacji – lokalny patriotyzm w tym przypadku może Ci zaszkodzić. Jeśli prawdopodobieństwo, że żywioł zniszczy urządzenia z danym w Twoim domu wynosi 0,0001 %, a prawdopodobieństwo, że żywioł zniszczy serwery z Twoimi danymi wynosi 0,000001%, to prawdopobieństwo, że utracisz swoje dane w obu źródłach jest równe 0,000000001% .

Spis treści


Za dużo tekstu, by przeczytać na raz? Ściągnij cały poradnik w PDF!
16 stron, które pomogą zabezpieczyć Twoje dane i hasła!