19-12-2011
Firma: Vocalocity
Firma zajmuje się dostarczaniem kompleksowych usług z zakresu telefonii VoIP (Voice over IP). Siedziba Vocalocity mieści się w Atlancie w stanie Georgia. Zatrudnia 135 osób.
Dlaczego telepraca?: Vocalocity jako jedna z ponad 250 organizacji w stanie Georgia miała szczęście być beneficjetem kampanii Clean Air, której pracownicy zajmują się darmowym doradztwem z zakresu wdrożeń telepracy. Wcześniej w firmie zdarzała się telepraca doraźnie, ale była nieuporządkowana i chaotyczna.
Przebieg wdrożenia: Najlepiej przedstawi to film:
Szef Vocalocity przyznał, że wdrożenie programu pracy zdalnej będzie skomplikowane, ale pomoc od Clean Air Campaign wszystko odmieniła, a implementacja w praktyce okazała się prosta. Project manager telepracy w Vocalocity również chwali Clean Air Campaign za wiedzę i za to, że im dużo wyjaśniali i radzili, na dodatek dysponowali szablonami i propozycjami gotowych rozwiązań.
Efekty: Obecnie wszyscy pracownicy uczestniczą w programie teledojazdów, który wynosi średnio 2-4 dni w miesiącu.
13% załogi w skali dnia teledojeżdża.
Pracownicy jeżdżą o 115 tys. mil (185 tys. kilometrów) rocznie mniej.
Dopełnienie tych statystyk jest fakt, że 100% menedżerów Vocalocity uważa, że telepraca jest dobra dla ich firmy.
W filmie opisano także przypadek burzy śnieżnej w Atlancie, która doprowadziła do sytuacji, że nikogo nie było w biurze przez 1,5 tygodnia, więc wszyscy w tamtym okresie telepracowali. Klienci nie odczuli różnicy.
Komentarz:
Clean Air Campaign pomaga wdrożyć telepracę ZA DARMO, więc prawdopodobnie jest dotowana przez władze stanu Georgia. Tak powinno wyglądać propagowanie telepracy również w Polsce. Zamiast tego organizowane były dwa programy promocji telepracy poprzez ogólnopolskie szkolenia o wątpliwej wartości merytorycznej i ani jednego opisanego wdrożenia.