Komunikacja w ujęciu dylematu więźnia

Jesteś tu: zdalniej.pl » Rynek telepracy » Porady » Pozostałe porady » Komunikacja w ujęciu dylematu więźnia

Dylemat więźnia to jeden z najciekawszych problemów w teorii gier. Jest to dwuosobowa gra o sumie niezerowej, w której gracze mogą podjąć jedną z dwóch decyzji: współpracować lub oszukiwać. Najbardziej opłaca się, gdy gracz oszukuje, a przeciwnik współpracuje, a najmniej korzystna sytuacja występuje wtedy, gdy obaj gracze oszukują.

Posłużę się przykładem, dzięki któremu gra uzyskała swoją nazwę. Mamy dwóch więźniów przesłuchiwanych w różnych salach, którzy nie mogą w żaden sposób sprawdzić, co mówi ten drugi. Oznacza to, że decyzję, czy ma oszukiwać (w tym wypadku oznacza to przyznanie się do wszystkiego policji, czyli zdradzenie współwięźnia), czy też współpracować (czyli pozostać lojalnym swojemu koledze współwięźniowi). Warto tu odnotować, w celu uniknięcia nieporozumień, że „współpraca” tudzież „oszukiwanie” dotyczą drugiego gracza tj. więźnia, a nie policji. Czyli w tej konkretnej grze „oszukiwanie” oznacza współpracę z policją, a „współpraca” oznacza oszukiwanie policji.

Gra dla obu więźniów wygląda następująco:

Więzień 2

Współpracuje

Oszukuje

Więzień 1

Współpracuje

1,1

10,0

Oszukuje

0,10

5,5

Liczby oddzielone przecinkami  oznaczają wyroki wyrażone w latach dla odpowiednio pierwszego i drugiego więźnia.

Dla obu więźniów strategią dominującą jest oszukiwanie, ponieważ jeśli drugi więzień zdecyduje się współpracować to zamiast jednego roku w więzieniu wyrok zostanie zawieszony, a jeśli drugi więzień zdecyduje się oszukiwać, to zamiast 10 lat, pierwszy więzień spędzi w więzieniu dwukrotnie mniej. Tak więc, dwóch racjonalnych graczy decyduje się na oszukiwanie, przez co obaj pójdą na 5 lat do więzienia, zamiast tylko na rok.

A co ma dylemat więźnia do komunikacji?

Istnieją dwa rodzaje komunikacji: asynchroniczna i synchroniczna. Pierwsza polega na tym, że najpierw jedyna osoba wysyła komunikat, a druga się z nim zapoznaje dopiero w późniejszym okresie. Dobrym przykładem jest korespondencja e-mail. Z kolei komunikacja synchroniczna wymaga, by obie strony komunikacji uczestniczyły w niej w tym samym czasie. Dobrym przykładem jest rozmowa telefoniczna lub spotkanie twarzą w twarz. Zaletą komunikacji asynchronicznej jest to, że odbiorca komunikatu zapoznaje się z nim, kiedy ma na to ochotę i czas, dzięki czemu może spokojnie dokończyć swoje inne obowiązki. Ponadto ma możliwość dokładniejszego zanalizowania sprawy opisanej w komunikacie, więc można liczyć na bardziej merytoryczną odpowiedź. Wadą takiej komunikacji jest czas oczekiwania na odpowiedź, który dokładnie nie jest znany oraz może się wahać. Ponadto komunikacja asynchroniczna wymusza dokładniejsze opisanie sprawy po stronie nadawcy komunikatu, by uniknąć dodatkowych pytań, które tylko przedłużyłyby cały ten proces. W ten sposób przechodzimy do zalety komunikacji synchronicznej, która polega na tym, że osoba inicjująca kontakt może od razu uzyskać informację zwrotną. Wadą jest to, że osobie, która kontaktu nie inicjowała można przerwać w czymś ważnym, a taka dystrakcja będzie ją kosztowała dodatkowy czas pracy. Widzimy więc, że podobnie jak w przypadku dylematu więźnia, najlepsza sytuacja dla „gracza” występuje wtedy kiedy tylko on inicjuje komunikację synchroniczną, natomiast z nim inni kontaktują się w sposób asynchroniczny. Dzięki czemu sam nie musi czekać na odpowiedź, a zapytania innych nie przeszkadzają mu w pracy. Analogicznie najgorsza sytuacja dla „gracza” jest przeciwieństwem tej przed chwilą opisanej.

Zobaczmy więc jak wygląda komunikacja  w ujęciu dylematu więźnia. Decyzję polegają na inicjowaniu komunikacji:

„Gracz” 2

Asynchroniczna

Synchroniczna

„Gracz” 1

Asynchroniczna

3,3

7,1

Synchroniczna

1,7

5,5

Liczby oddzielone przecinkami  oznaczają czas pracy poświęcony na komunikację uwzględniając czas stracony z powodu przerwania wykonywania danego zadania odpowiednio dla pierwszego i drugiego „gracza”. LICZBY ZOSTAŁY USTALONE ARBITRALNIE.

Podsumowanie – jak należy się komunikować w pracy?

Naturalnie jest to znaczne uproszczenie (choćby z tego powodu, że w grze jest tylko dwóch graczy, a każdy komunikuje się z wieloma różnymi osobami), ponieważ czasami naprawdę należy zadzwonić, jednak powyższy przykład ukazuje prawdę, że jeśli chcesz, by szanowano Twój czas, uszanuj czas innych. Dlatego jeśli nie musisz dzwonić, wyślij maila. Gdyby wszyscy ludzie postawili na asynchroniczny sposób komunikacji, wówczas znacząco wzrosłaby ich produktywność. Kiedy następnym razem będzie Cię kusić, by do kogoś zadzwonić zastanów się, czy gdyby to druga strona miała podobną sprawę do Ciebie, to czy nie wolałbym otrzymać e-maila.

 

 


Poleć znajomym: 

Dodaj komentarz

Twój email nie jest nigdy rozpowszechniany. Wymagane pola oznaczone są *

*
*