Pełny tytuł: The State of Telework in the U.S. How Individuals, Business, and Government Benefit
Autorzy: Kate Lister, Tom Harnish [więcej o autorach]
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 27
Metodologia: Raport jest syntetycznym zestawieniem danych dotyczących osób pracujących w domu, które nie są samozatrudnione. Dane pochodzą z różnych źródeł, a autorzy zestawili je i podsumowali w syntetycznym raporcie. Te źródła to z publicznego sektora: ACS, BLS (ATUS, NCS). Są to ankiety prowadzone przez amerykański urząd statystyczny (Census) oraz biuro statystyk dot. pracy (Bureau of Labor Statistics). Natomiast źródła z sektora prywatnego to WorldatWork (Raport o telepracy oraz Ankieta nt. elastyczności w miejscu pracy). Poszczególne źródła mają swoje własne metodologie i ograniczenia, o których więcej można znaleźć na stronach 5-8.
UWAGA. Jeśli szukasz ogólnych informacji o telepracy (pracy zdalnej, e-pracy, teledojazdach) to nie znajdziesz ich tutaj. Opis publikacji zawiera jedynie kluczowe zagadnienia w niej poruszane. Wiele publikacji powtarza te same fakty, dlatego je zebraliśmy i zapraszam do osobnych artykułów, stanowiących zbiorcze podsumowanie prac wiele autorów:
- Definicja telepracy
- Korzyści telepracy
- Bariery i problemy telepracy
- Jakie cechy powinien mieć telepracownik?
- Jakie cechy powinien mieć telekierownik?
Kluczowe zagadnienia poruszane w publikacji:
Autorzy na samym starcie zauważają, że wyciągnięcie sensownych wniosków na podstawie różnych rządowych źródeł jest trudne, ponieważ dane nie są spójne. Problem polega głównie na terminologii. Różne źródła przyjmują różne definicje telepracy i telepracownika. Dlatego Lister i Harnish skoncentrowali się na tzw. WAH (working at home) – choć nie jest to zawsze osoba, która teledojeżdża, to WAH jest najbliżej telepracownika na przestrzeni różnych raportów.
Na stronach 4-5 przedstawione są najważniejsze obserwacje zamieszczone w raporcie. Mianowicie (dane dotyczą USA):
- 45% amerykańskiej siły roboczej piastuje stanowiska, które choćby na część etatu nadawałyby się do telepracy.
- 50 mln amerykańskich zatrudnionych, którzy pracują na stanowiskach nadających się do telepracy, chciałoby teledojeżdżać, jednak tylko 2,9 mln pracuje głównie z domu.
- Grupa 2,9 mln teledojeżdzających rocznie oszczędza 390 mln galonów benzyny i 3,6 mln ton emisji gazów cieplarnianych.
- Teledojeżdżający średnio pracuje 2,4 dnia w tygodniu w domu. Gdyby 50 mln osób, które chce i by mogło telepracować to zrobiło, to zmniejszono by roczną emisję gazów cieplarnianych o 51 mln ton, co jest równoważne sytuacji, gdyby wszyscy mieszkańcy stanu Nowy Jork przestaliby korzystać z samochodów.
- Oszczędności dla całego USA wyniosłyby 900 mld dolarów rocznie, a także ograniczono by import ropy z Zatoki Perskiej o 46%.
- Energia oszczędzona w wyniku teledojazdów stanowiłaby więcej niż energia wytwarzane przez wszystkie odnawialne źródła.
- Regularne teledojazdy wzrosły od 2005 do 2009 o 61%. W tym samym czasie liczba samozatrudnionych pracujących w domu wzrosła o 1,7%.
- Na podstawie obecnych trendów, bez dodatkowego katalizatora, liczba teledojeżdzających wzrośnie w 2016 do 4,9 mln, co będzie stanowiło wzrost o 69%. Predykcje autorów raportu są znacznie skromniejsze niż inne prognozy.
- Obecnie 76% telepracowników pracuje dla sektora prywatnego. W porównaniu z 2005 jest to spadek o 5 punktów procentowych. Wynika to z tego, że agencje lokalne i federalne w większym stopniu postawiły na telepracę.
- 316 tys. niepełnosprawnych regularnie teledojeżdża.
- „Przeciętny” telepracownik ma 49 lat, ukończył studia, pracuje dla dużej firmy i zarabia wyraźnie ponadprzeciętnie. Potwierdza to, że telepraca jest preferowana przez osoby starsze, które niedługo będą przechodziły na emeryturę. Obala to stereotyp, że telepraca jest wybierana głównie przez młodszych pracowników.
- W odniesieniu do całej siły roboczej, wśród telepracowników nadreprezentowani są kierownicy, specjaliści, sprzedawcy i pracownicy biurowi, którzy wśród telepracowników odpowiadają za 70% populacji, podczas gdy dla całej siły roboczej za 61%.
- Większe firmy są bardziej skłonne pozwolić pracownikom na telepracę niż mniejsze.
- Związki zawodowe nie wspierają opcji telepracy. Firmy bez związków zawodowych pięciokrotnie częściej oferują możliwość teledojazdów. To dowód na to, że związki zawodowe nie działają w interesie pracowników, lecz raczej walczą o utrzymanie status quo.
- Spośród 20 największych metropolii w Stanach Zjednoczonych, w 1/4 ludzie częściej teledojeżdżają niż korzystają z publicznej komunikacji, by dojechać do pracy.
- Nie ma żadnej korelacji w największych metropoliach w USA między natężeniem ruchu ulicznego, a teledojazdami.
- Niemniej w miastach telepraca i tak się szybciej rozwija niż w mniejszych miejscowościach.
- Największa barierą rozwoju telepracy jest brak zaufania.
- 21% zupełnie nie jest zainteresowanych możliwością teledojazdów.
Warto także wymienić listę czynników, które zdaniem autorów przyczynią się do szybszego rozwoju telepracy:
- Rozwój narzędzi do komunikacji i współpracy.
- Większa penetracja szerokopasmowego Internetu.
- Rozprzestrzenianie się webaplikacji.
- Powrót sytuacji niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej, która była kluczowym zmartwieniem przed kryzysem.
- Potrzeba zatrudnienia pracowników, którzy są coraz lepiej znają się na technologii.
- Żądanie elastycznych warunków pracy wśród odchodzącego na emeryturę pokolenia baby boomers.
- Rekordowo niskie współczynniki zaangażowania wśród pracowników.
- Problem wypalania się zawodowego.
- Nacisk na możliwości opiekowania się pracowników swoimi starzejącymi się rodzicami.
- Rosnące wyrafinowanie w zarządzaniu zespołem.
- Malejąca liczba menedżerów, którzy nie mogą pojąć istoty telepracy.
- Presja na firmy, by obniżały koszty za najem i inne powiązane.
- Rosnąca ceny paliw i niepewna sytuacji na Bliskim Wschodzie.
- Nacisk na firmy, by mniej zanieczyszczały środowisko.
- Stawiania na efektywność.
- Przypomnienie, że telepraca stanowi ważny punkt w strategii COOP
- Gorszy stan infrastruktury drogowej.
Lister i Harnish dodatkowo przeprowadzili symulację liczbową mówiąca o finansowych korzyściach telepracy:
- Firmy zaoszczędziły nawet 13000 USD rocznie na pracownika.
- Oszczędności pracowników oscylowałyby między 2000 a 6700 USD rocznie.
- 77000 osób mniej ucierpiałoby w wypadkach samochodowych.
Opinia o publikacji:
Kolejna wartościowa publikacja od Telework Research Network. Choć raport był sponsorowany przez Citrix nie było w nim żadnego lokowania produktu. W porównaniu do wcześniejszych publikacji duetu Lister i Harnish raport może wydawać się odtwórczy, niemniej jest to na chwilę obecną najlepsza, najbardziej wiarygodna i najaktualniejsza pozycja nt. telepracy w USA.