Raport „Status of Telework in the Federal Government”

Jesteś tu: zdalniej.pl » Rynek telepracy » Raporty » Raport „Status of Telework in the Federal Government”

Geneza: Napisany przez US Office of Personnel Management dla amerykańskiego Kongresu.

Rok publikacji: 2011

Liczba stron: 53

 

UWAGA. Jeśli szukasz ogólnych informacji o telepracy (pracy zdalnej, e-pracy, teledojazdach) to nie znajdziesz ich tutaj. Opis publikacji zawiera jedynie kluczowe zagadnienia w niej poruszane. Wiele publikacji powtarza te same fakty, dlatego je zebraliśmy i zapraszam do osobnych artykułów, stanowiących zbiorcze podsumowanie prac wiele autorów:

 

Kluczowe zagadnienia poruszane w publikacji:

OPM (Office of Personnel Management) rozumie tak samo jak Telework Exchange (odsyłam do definicji w omówieniu również rządowego raportu „The benefits of telework„).

To, że w Stanach Zjednoczonych traktują telepracę poważnie wiadomo już z innych omówień, dlatego nie może dziwić, że prezydent Barack Obama razem z Kongresem wprowadzili w grudniu 2010 „Telework Enhancement Act”. Siedem miesięcy wcześniej Obama mówił „it’s about attracting and retaining top talent in the federal workforce and empowering them to do their jobs,  and judging their success by the results that they get –not by how many meetings they attend, or how much face-time they log…” oraz „work is what you do, not where you do it”. Ewolucja podejścia amerykańskiej administracji do telepracy jest następująca: kiedyś pytano CZY wdrażać telepracy, a teraz pytają GDZIE. Amerykanie są świadomi zjawiska „presenteeism”, polegającym na pojawianiu się w pracy i sprawienia wrażenia osoby ciężko pracującej, a w istocie bumelującej. Telepraca jest lekiem na takich pozorantów – jeśli jest się rozliczanym za efekty pracy taka strategia już nie popłaca. Naturalnie rezulaty telepracy też muszą być monitorowane, dlatego od 2001 zajmują się tym dwie jednostki rządowe: OPM i GSA (General Services Administration).

Autorzy publikacji czerpią dane przede wszystkim z dwóch źródeł: ankiety elektronicznej Employee Viewpoint Survey (EVS) skierowanej do próby ćwierć miliona pracowników administracji oraz ankiety OPM skierowanej do pojedynczych decydentów w około osiemdziesięciu agencji ferderalnych.

Oto najciekawsze informacje z ankiety OPM:

  • 72% agencji federalnych uwzględniło telepracę w ich planowaniu COOP (Continuity of Operations Planning).
  • W 2009 było 113946 telepracowników w agencjach federalnych (w porównaniu do 2008 wzrost o 11046) i stanowiło to 5,72% wszystkich pracowników administracji:
  •             z czego 67% telepracowało regularnie (co najmniej 1 dzień w tygodniu),
  •             a największy przyrost telepracowników wyrażony w procentach nastąpił w grupie telepracującej 3 i więcej dni w tygodniu (z 13365 do 18716).
  • Poszczególne agencje się znacznie różnią od siebie, jeśli chodzi o odsetek telepracujących np. w Urzędzie Patentowym 55% załogi regularnie telepracuje, a w Departamencie Bezpieczeństwa Wewnętrznego jedynie 2,2%.
  • Najczęściej wymiane korzyści telepracy przez agencje to: wzrost produktywności (39%), utrzymanie pracowników (37%) i oszczędności (34%)
  • Najczęściej wspominane bariery to: zapewnienie odpowiedniej ilości pracowników na miejscu, by nie zakłóciło to płynnego działania biura, czyli „office coverage” (64%), kultura organizacji (49%) i opór kierownictwa (47%). Bezpieczeństwo IT wskazało 38% respondentów, a 19% uznało, że nie widzi barier.
  • Wiele agencji nie bada korzyści telepracy – po prosto ją wdrożyli, zakładają, że jest dobrze i tego nie mierzą.
  •             Jeśli jednak agencja mierzy skutki telepracy to zauważa wzrost produktywności oraz spadek liczby odejść.

Wyniki EVS prezentowały się następująco:

  • 22% ankietowanych odpowiedziało, że telepracuje,
  •             z czego 10 punktów procentowych przynajmniej 1 dzień w tygodniu, a reszta sporadycznie
  • 12% odpowiedziało, że wybrało nie telepracować.
  • 36% nie telepracuje, ponieważ do wykonywania danej pracy jest potrzebna ich fizyczna obecność w biurze.
  • 30% osób, które stwierdziły, że jakieś bariery uniemożliwiają im telepracę, rozważyłoby ją po usunięciu tych barier.
  • Wśród ankietowanych telepracowników była nieznaczna przewaga kobiet (53%).
  • 48% telepracowników ma co najmniej 50 lat.
  • 41% telepracowników ma staż pracy wynoszący co najmniej 20 lat.

Widać dużą rozbieżność między źródłami, jeśli chodzi o odsetek telepracowników. Może to wynikać z niewiedzy / nieświadomości decydentów w agencjach federalnych odnośnie skali nieformalnej telepracy lub w innych jednostkach administracji jest znacznie większy odsetek telepracowników niż w agencjach federalnych.

Zakończę omówienie argumentów dla „telesceptyków” – osoby, które nie telepracują z wyboru są bardziej zadowolne i świadomo swojej pracy niż telepracownicy, którzy są z kolei bardziej zadowoleni i świadomi niż „zwykli” pracownicy. Potwierdza to jedynie, że należy umożliwiać telepracę jedynie chętnym.

 

Opinia o publikacji:

Kolejny raport o telepracy w amerykańskiej administracji. Jego zaletą są jednak dane z dwóch wiarygodnych źródeł, dzięki którym publikacja jest unikalna i nie jest odtwórcza. Można żałować jedynie, że prezydent RP nie ma takiego podejścia do pracy i administracji jak Barack Obama.

 

Pobierz raport

pdf
Pobierz raport „Status of Telework in the Federal Government”


Poleć znajomym: 

Dodaj komentarz

Twój email nie jest nigdy rozpowszechniany. Wymagane pola oznaczone są *

*
*