Raport z badań dotyczących możliwości zastosowania telepracy w gminie Dopiewo

Jesteś tu: zdalniej.pl » Rynek telepracy » Raporty » Raport z badań dotyczących możliwości zastosowania telepracy w gminie Dopiewo

Autor: Anna Kępińska-Frąckowiak

Geneza: Na zlecenie gminy Dopiewo firma I & D Studio 2 przygotowała analizę możliwości zastosowania telepracy w gminie. Raport był potrzebny, by wprowadzić w gminie programy finansowane przez Europejski Fundusz Spójności.

Rok publikacji: 2008

Liczba stron: 72

 

UWAGA. Jeśli szukasz ogólnych informacji o telepracy (pracy zdalnej, e-pracy, teledojazdach) to nie znajdziesz ich tutaj. Opis publikacji zawiera jedynie kluczowe zagadnienia w niej poruszane. Wiele publikacji powtarza te same fakty, dlatego je zebraliśmy i zapraszam do osobnych artykułów, stanowiących zbiorcze podsumowanie prac wiele autorów:

 

Kluczowe zagadnienia poruszane w publikacji:

Autorka przytacza wiele ciekawych danych dotyczących telepracy i pisze np. że w firmie Intel 70% załogi w jakimś stopniu telepracuje. Anna Frąckowiak-Kępińska koncentruje się jednak na sytuacji telepracy w Europie i powołuje się na szereg badań:

  • Badanie „Telework and quality of life” przeprowadzone przez Euroscom mówi, że istnieje ścisła korelacja między takimi czynnikami jak zwiększenie elastyczności czasu pracy, zmniejszenie poziomu kontroli czy utrzymanie możliwości koncentracji w trakcie pracy w domu, a wzrostem samozadowolenia, obniżeniem poziomu stresu i poczuciem podwyższenia jakości życia.
  • Sondaż EUROBAROMETR 218 z 2005 wykazał, że w Polsce w 2004 było 6% telepracowników w porównaniu do średniej europejskiej na poziomie 11% (kompletnie inny wynik, niż ten z badania PBS może wynikać z innej definicji słowa telepraca oraz innej metodologii).
  • Z kolei według badania SUSTEL (niegdyś finansowane ze środków publicznych UE, ostatecznie niestety zawieszone, nawet strona internetowa badania niczego nie wyświetla) korzyści na telepracownika wynosiły 1200-1300 EUR rocznie.

Trzymając się badania SUSTEL warto przytoczyć jego bardziej szczegółowe wyniki przedstawione w omawianej publikacji.

Poprawa wyników wśród telepracowników w zależności od przyjętego kryterium:

Formy działań Dania Niemcy Włochy Holandia UK Irlandia
Wzrost wydajności 63,8 % 80,9 % 65,4 % 69,6 % 60,1 % 72,2 %
Wzrost jakości pracy 68,1 % 66,2 % 76,9 % 65,2 % 56,9 % 66,7 %
Całkowity wzrost produkcji 21,3 % 42,6 % 46,2 % 34,8 % 50,5 % 38,9 %
Większa kreatywność 2,1 % 29,4 % 26,9 30,4 % 28,7 % 50,0 %
Inne - 5,9 % - 4,3 % 5,3 % -

Oczekiwany wpływ telepracy u badanych na rozwój umiejętności i wzrost kompetencji:

Dania Niemcy Włochy Holandia UK Irlandia
Bardzo pozytywny 8,5 % 17,6 % 34,6 % 34,8% 24,7 % 22,2 %
Dość pozytywny 2,1 % 27,9 % 26,9 % 39,1 % 42,5 % 22,2 %
neutralny 89,4 % 44,1 % 34,6 % 17,4 % 24,2 % 55,6 %
Raczej negatywny - 10,3 % 3,8 % 8,7 % 8,1 % -
Bardzo negatywny - - - - 0,5 % -

Wyniki mówią same za siebie i stawiają telepracę w bardzo korzystnym świetle.

Niestety powyższe argumenty to za mało, by zmienić nastawienie Polaków do telepracy. Pojęcie telepracy było niejasne, traktowane jako coś gorszego i kojarzone z problemami finansowymi. Zdaniem autorki barierą telepracy w Polsce był stereotyp edukacyjny, że pracownik przychodzi do firmy jako przygotowana zawodowo i ukształtowana mentalnie osoba. Autorka przedstawia też interesującą korzyść telepracy, jaką jest zmniejszenie liczby konfliktów w miejscu zatrudnienia.

A jak telepraca ma się do analizowanej gminy? Anna Frąckowiak-Kępińska przeprowadziła liczne wywiady z liderami opinii w gminie (proboszcz, wójt, sołtysowie, dyrektorzy szkół itp. itd.) i odkryła kilka ciekawych zależności, z których część prezentuję poniżej:

  • Obszary popegeerowskie charakteryzowały się biernością zarówno zawodową, jak i społeczną wśród mieszkańców.
  • W gminie dało się zaobserwować sentyment za przyszłością (stanowi to barierę dla telepracy, ponieważ w PRL praca nie mogła być zdalna).

Ponadto mieszkańcy:

  • stawiali przed sobą i gminą nierealne (wręcz utopijne) cele do zrealizowania, co również mogło być przeszkodą dla telepracy;
  • sami przyznali, że za wcześnie przechodzi się na emeryturę przez co świadczenia są niższe. Za przykładem Australii lub USA telepraca mogłaby stanowić fazę przejściową przed ostatecznym przejściem na emeryturę. Pytanie tylko, czy zainteresowani mają odpowiednie kwalifikacje z zakresu obsługi komputerów;
  • byli niezadowoleni z zarobków oraz potrzeby dojazdów do pracy. Na zarobki ciężko wpłynąć ad hoc, ale dojazdy można zlikwidować, dzięki telepracy.

Z powodu niskich pensji kobiety są zmuszone pracować, ponieważ wynagrodzenia partnera nie wystarcza. Jednak praca wśród kobiet powoduje spadek liczby dzieci na rodzinę, a państwo tego nie ułatwia, co widać w za małej liczbie miejsc w przedszkolach. Także w tym przypadku telepraca jawi się jako rozwiązanie problemu.

Autorka powołuje się na badanie „Diagnoza Społeczna” z 2007, które mówi, że Polska spośród krajów UE ma najniższy wskaźnik zaufania społecznego, który wynosi 11%, podczas, gdy średnia europejska to 70%. Idąc tym tropem okazuje się, że jeste więcej badań potwierdzających brak ufności wśród Polaków – TNS OBOP zbadał, że 14% Polaków ufa innym ludziom, w porównaniu do 75% Duńczyków. Ponieważ telepraca jest oparta na zaufaniu, jej brak może okazać się największą barierą wdrożenia telepracy w polskich realiach.

 

Opinia o publikacji:

Na wstępie pragnę podkreślić, że gmina Dopiewo nie jest żadnym flagowym przykładem wdrożenia telepracy. Nie można też generalizować wniosków właściwych dla gminy. Autorka raportu jednak zebrała wiele danych, przeprowadziła wywiady z lokalnymi liderami społeczeności i przede wszystkim uwzględniła polskie realia. Te powody sprawiają, że na pewno warto przejrzeć ten raport. W publikacji Anna Frąckowiak-Kępińska nawiązuje do badania telepracy w Polsce w 2005 i je krytykuje, argumentując, że wyniki mogły być zniekształcone, ponieważ w tamtym okresie w Polsce panowało duże bezrobocie, więc pracodawcy dyktowali warunki, ponadto zarzuciła badaniu zbyt wąskie traktowanie telepracy, pominięcie aspektu międzypokoloniowego i relacji interpersonalnych.  Niestety raport z badań dotyczących możliwości zastosowania telepracy w gminie Dopiewo ma również pewne wady. Autorka pominęła informacje o metodologii oraz definicji telepracy, więc nie wiadomo, co dokładnie ma na myśli o niej pisząc. Minusem jest również brak przypisów, a źródła są podane jedynie na początku publikacji. Ponadto momentami można odnieść wrażenie, że osobno opisywana jest telepraca, a osobna sytuacja w gminie Dopiewo – nie ma wyraźnego połączenia między tymi tematami. Z drugiej strony jest to jednak zaleta, bo dzięki temu raport jest bardziej uniwersalny.

Osobną kwestią były przedstawione plany gminy Dopiewo, jeśli chodzi o telepracę. Gmina chciała utworzyć tzw. telestrefy tj. inkubatory przedsiębiorczości połączone z telecentrami, gdzie również odbywałyby się szkolenia z zakresu telepracy. Tak skonstruowany program propagowania telepracy jest skazany na porażkę. Po pierwsze telecentra cieszą się znikomą popularnością wśród telepracowników i telepracodawców (zgodnie z badaniem PBS DGA tylko 2% telepracowników pracuje zdalnie z telecentrum, a badanie Telework Data Report otwarcie we wstępie skrytykowało idee telecentrów), ponadto telecentrum nie likwiduje dojazdów, a co najwyżej je skraca,a  także nie jest rozwiązaniem do rodzin z małymi dziećmi, w których matki są uzależnione od przedszkoloi. Dlatego gmina się powinna skoncentrować na promowaniu telepracy w domu, a mogłaby to robić zapewniając np. tańszy Internet oraz pokazując narzędzia do przekazywania pracy na odległość. Po drugie trzeba sobie odpowiedzieć jak wiarygodni są szkoleniowcy z telepracy, którzy nie telepracują? Jeśli gmina chce przekonać do telepracy, to powinna ją wdrożyć najpierw u siebie, tak się dzieje w Stanach Zjednoczonych.

 

Pobierz raport

pdf
Pobierz raport z badań dotyczących możliwości zastosowania telepracy w gminie Dopiewo


Poleć znajomym: 

Dodaj komentarz

Twój email nie jest nigdy rozpowszechniany. Wymagane pola oznaczone są *

*
*