Wpływ stresu w pracy na ciążę

Do tego, że stres jest szkodliwy dla zdrowia nie trzeba chyba nikogo przekonywać. W przypadku ciężarnej stres matki nie tylko odbija się na jej zdrowia, lecz także na zdrowiu dziecka. Jednym z największych stresorów w naszym życiu jest praca. Niemili klienci, goniące terminy, napięty harmonogram, odpowiedzialność – to niebezpieczny tandem. Czy zatem praca sama w sobie jest szkodliwa dla ciąży?

Obawa o dziecko, czy dobra wymówka?

Wielu szefów, głównie mężczyzn, nie rozumie troski matki o nienarodzone dziecko. Wiadomo, że ciąża to nie choroba, ale nie można lekceważyć zaleceń lekarza lub kobiecej intuicji. Wiele zależy od nastawienia, dlatego wystarczy, że kobiecie wydaje się płód jest zagrożony z powodu pracy, a wkrótce stres faktycznie może doprowadzić do tragedii. Ciekawić może wybiórcza percepcja przełożonych, którzy zdają się rozumieć, że ciężarna przestaje pić i palić, a nie trudno im pojąć, że idzie na zwolnienie lekarskie we wczesnym miesiącu ciąży, a przecież płód kształtuje się w pierwszy trymestrze, dlatego wówczas jest najbardziej narażony na stres.

Oczywiście część kobiet ma świadomość, że nic dziecku nie zagraża, ale i tak idą na zwolnienie, bo nie chce im się pracować. Niestety takie zachowanie wpływa na negatywne postrzeganie potencjalnych przyszłych matek przez pracodawców. Zamiast wspierać przyszłe mamy, zaczynają je strofować i dawać pośrednio lub wręcz wprost do zrozumienia, że ciąża nie będzie mile widziana. Nie może potem dziwić, że dla niektórych pracowniczek jednym z największych stresów jest przyznanie się do zajścia w ciąże.

Drobny stres może być korzystny

Praca w ciąży ma także swoje zalety. Przede wszystkim przyszła mama ma jakieś zajęcie, które odciąga jej myśli od porodu lub analizowania negatywnych scenariuszów. Ciężarna, która nie pracuje i która większość czasu spędza sama (bo np. masz jest w pracy i jeszcze bierze nadgodziny) jest bardziej podatna na wahania nastrojów, a nawet wpadnięcie w depresje.

Naukowcy z Uniwersytetu Johna Hopkinsa donoszą, że łagodny stres ma pozytywny wpływ na promowanie procesów rozwoju u dziecka. Badania przeprowadzono na próbie kobiet wykształconych, o stabilnej sytuacji finansowej i bez zaburzeń psychologicznych. Może to oznaczać, że praca, które nie jest zbyt stresująca, może mieć dobry wpływ na dziecko.

Naturalnie silny stres nigdy nie jest wskazany.

Zarządzanie stresem dzięki telepracy

Jedną z korzyści telepracy jest redukcja stresu. Jeśli praca w biurze jest zbyt stresująca, wówczas praca zdalna może obniżyć stres do pożądanego poziomu. Ponadto jest to świetne rozwiązanie w trzecim trymestrze, kiedy dojazdy do pracy zaczynają być zbyt uciążliwe. Rozpoczęcie telepracy jeszcze przed porodem może być dobrym wstępem, by ją kontynuować już po narodzinach dziecka. Zamiast bezpłatnego urlopu wychowawczego warto rozważyć telepracę na pół etatu. Pracująca mama ma wówczas kontakt, co prawda zdalnie, z innymi dorosłymi, a równocześnie jest zawsze w pobliżu dziecka.

Źródło:
http://dzieci.pl/cid,1024119,daid,11756258,title,Jak-stres-wplywa-na-ciaze,ulekarza_artykul.html
http://www.erodzina.com/index.php?id=31,1107,0,0,1,0